W TROSCE O ZDROWIE ZAŁOGI FB

Skorzystaj z aplikacji

Priorytetem kierownictwa Fabryki Broni było zapewnienie komfortu pracy i odpowiednich warunków bytowych pracowników. W trosce o stan zdrowia załogi uruchomiono przychodnię zakładową i szpital. Zdając sobie sprawę z tego, jak istotne znaczenie dla zdrowia ma higiena osobista, wybudowano także łaźnię publiczną.
Inwestycję przy ul. Broni 3 rozpoczęto prawdopodobnie w 1924 roku, a ukończono w roku 1926. Budową zajęła się firma Witold Krassowski i S-ka Inż. ze Starachowic, która dwa lata później przeprowadziła prace tynkarskie i sztukatorskie w dobudowywanej do gmachu Sejmu RP w Warszawie sali obrad. Umiejętne połączenie form historyzujących i stworzenie indywidualnej kompozycji architektonicznej z użyciem nowoczesnych materiałów dało w efekcie oryginalny obiekt. Powstał budynek wyróżniający się w wysokiej zabudowie osiedla, a jednocześnie komponujący się swoim stylem z otoczeniem architektonicznym. Łaźnię wzniesiono w stylu nawiązującym do architektury dworkowej, co było charakterystyczne dla większości tego typu ówczesnych inwestycji państwowych. Chodziło o upowszechnienie narodowego stylu w architekturze na terenie całego kraju. Budynek ma reprezentacyjną elewację zachodnią i wschodnią oraz oryginalną więźbę dachową płatwiowo – krokwiową. Do wnętrza prowadzą masywne żelbetowe schody. Wewnątrz zachowały się dekoracyjne ryzality oraz schody z ażurowymi, stalowymi balustradami.

Łaźnia osiedlowa

Podwórko osiedlowe z fontanną

Po II wojnie światowej obiekt stał się własnością Zakładów Metalowych im. Gen. Waltera. Przez jakiś czas pełnił jeszcze swoją pierwotną funkcję, następnie przeznaczono go na internat dla młodzieży. W kolejnych latach pełnił funkcję siedziby Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, a w jego piwnicach urządzono strzelnicę sportową.
Mieszkania robotnicze miały zazwyczaj dwie izby, tj. pokój i kuchnię, które zajmowały powierzchnię ok. 50 metrów kwadratowych. W dużej kuchni znajdowała się tez alkowa i spiżarnia. Pierwsze bloki nie posiadały jeszcze instalacji wodociągowej i korzystały ze znajdujących się na zewnątrz tzw. zdrojów wody pitnej z wodociągu fabrycznego oraz z tzw. suchych ustępów. Jednak w 1927 roku podłączono te budynki do wodociągów miejskich i kanalizacji, która objęła wszystkie kolonie mieszkaniowe na osiedlu. Mieszkania dysponowały zatem bieżącą wodą, kanalizacją, energią elektryczną i gazem, który umożliwiał instalowanie piecyków gazowych. Standardowe wyposażenie mieszkania składało się ze zlewu znajdującego się obok kuchni węglowej, ubikacji z sedesem i pieca kaflowego w pokoju. Większość mieszkań nie miała jednak łazienek, dlatego na osiedlu wybudowano łaźnię publiczną. Większą powierzchnię i wyższy standard miały mieszkania przeznaczone dla kadry kierowniczej i urzędniczej, jak np. wybudowany jako pierwszy, dom przy ulicy Kościuszki 6 posiadający instalację wodno-kanalizacyjną oraz centralne ogrzewanie z własną kotłownią.
Wspomnienia Anny Dudy („Moje podwórko” – fragment):

„Osiedle Państwowej Fabryki Broni w Radomiu, powstałe w latach dwudziestych XX wieku, było od początku wzorowo zaplanowane z jego częścią komunalną i socjalną. Fabryczne osiedle znajdowało się w trzech oddzielnych częściach – najstarsze w obrębie ulic: Planty, Poniatowskiego i Broni, nieco późniejszych budynków w kwadracie ulic: Planty, Broni, Dowkontta i Kościuszki oraz budynków zwanych majstrowskimi i inżynierskimi przy ulicy Kościuszki i Planty. Zasiedlano te budynki sukcesywnie fachowcami (…). Mieszkały tam młode robotnicze rodziny(…). Fabryczni – mówiło się o nich na mieście z pewnym dystansem, zazdroszcząc stałej i na ogół dobrze płatnej pracy, pięknych mieszkań, które – jak na owe czasy – były świetnie wyposażone w dopływ gazu, ubikacje, spiżarnie, piwnice, balkony i strychy do suszenia bielizny. Co parę lat – trzy, cztery – zjawiała się fabryczna ekipa i malowała całe mieszkanie”.

Łaźnia osiedlowa

Łaźnia osiedlowa